Znacie to uczucie gdy
nienawidzicie kogoś z całego serca i życzycie mu najgorszego? Ja tak mam i to
właśnie w przypadku pieprzonego Dylana O'Briena, Chłopak myśli sobie ze może
wszystko. Każda laska pcha mu się do łóżka a już najbardziej Caroline Hooper-
zdzira warta tyle samo co on. Każda oprócz mnie. Nie cierpię gnoja. No fakt
wygląda nieźle ale wygląd to nie wszystko. No i kurwa akurat musiałam upaść na
niego.
- Kurwa, nie nauczyli Cię chodzić? - krzyczał Pan Perfekcyjny.
- Bardzo dziękuję za amortyzację, dzięki tobie nic mi się nie stało - uśmiechnęłam się cwanie.
Następna ciekawostka o nim- nikt mu się nie sprzeciwia a już na pewno nie odpowiada takim tonem.
- Pytałem o coś - znów krzyknął - Nie dość że nie umiesz chodzić to jeszcze masz problem z odpowiadaniem? - powiedział i zaśmiał się głośno a razem z nim wszystkie jego przydupasy.
- Spierdalaj kurwa nie masz prawa mnie obrażać - teraz to ja już krzyczałam.
- Eeee...Co tu się dzieje? -zapytał się Noah, który właśnie się znalazł.
- Musisz nauczyć swoją dziewczynę schodzić ze schodów - rzucił Dylan.
- On przynajmniej ją ma, a nie tak jak ty zalicza wszystko co popadnie - dodałam . Widziałam złość w oczach chłopaka. Żadna osoba nie powiedziałby tego na głos ale genialna ja musiałam to zrobić.
- Nina chodźmy już, nie zadajemy się takim ścierwem - powiedział Noah.
- No spierdalajcie stąd kurwa, nikt was tu nie zapraszał - krzyknął O'Brien.
- Zamknij kurwa mordę - rzuciłam na odchodne.
Wyszłam z budynku wkurwiona jak cholera, nikt nie będzie mnie traktował jak ten chuj. Co on sobie w ogóle myślał że może tak po prostu mnie wyzywać ?
- On tego jeszcze kurwa pożałuje - powiedziałam zdenerwowana. Widząc że mówię na serio Noah spojrzał na mnie i wsiadł do auta. Wyciągnęłam papierosy i zapaliłam jednego. Pale gdy jestem zdenerwowana, ale po tym co się zdarzyło przed chwilą na jedynym się nie skończy. Po chwili wyrzuciłam peta i wsiadłam do samochodu.
- Powiedz mi jakie to uczucie? - zapytał Noah. Popatrzyłam na niego jak na idiotę.
- O co ci chodzi? - zapytałam zdziwiona.
- Jakie to uczucie leżeć na najprzystojniejszym facecie na uczelni i do tego z nim rozmawiać? - zapytał ponownie uśmiechnięty chłopak. Czy jego do reszty pojebało?
- Gdybyś chciał wiedzieć to ja się z nim kłóciłam a nie rozmawiałam i chujowo się na nim leży - odpowiedziałam.
Jedyne co on tam widział to to, że na nim leżałam?
- Nina to najprzystojniejszy chłopak, no dobra jest chujem ale jakim ładnym - uśmiechnął się chłopak.
- Dobra skończ nie mam zamiaru o nim rozmawiać, jeszcze się ten debil doigra - powiedziałam znudzona.
Do końca jazdy siedzieliśmy w ciszy. Wypaliłam jeszcze kilka papierosów. Gdy pojechaliśmy pod blok wysiadłam i skierowałam się do mieszkania, a następnie do swojego pokoju. Zdjęłam ubrania poszłam do łazienki i wzięłam prysznic. Po nim weszłam pod pościel i zasnęłam.
- Kurwa, nie nauczyli Cię chodzić? - krzyczał Pan Perfekcyjny.
- Bardzo dziękuję za amortyzację, dzięki tobie nic mi się nie stało - uśmiechnęłam się cwanie.
Następna ciekawostka o nim- nikt mu się nie sprzeciwia a już na pewno nie odpowiada takim tonem.
- Pytałem o coś - znów krzyknął - Nie dość że nie umiesz chodzić to jeszcze masz problem z odpowiadaniem? - powiedział i zaśmiał się głośno a razem z nim wszystkie jego przydupasy.
- Spierdalaj kurwa nie masz prawa mnie obrażać - teraz to ja już krzyczałam.
- Eeee...Co tu się dzieje? -zapytał się Noah, który właśnie się znalazł.
- Musisz nauczyć swoją dziewczynę schodzić ze schodów - rzucił Dylan.
- On przynajmniej ją ma, a nie tak jak ty zalicza wszystko co popadnie - dodałam . Widziałam złość w oczach chłopaka. Żadna osoba nie powiedziałby tego na głos ale genialna ja musiałam to zrobić.
- Nina chodźmy już, nie zadajemy się takim ścierwem - powiedział Noah.
- No spierdalajcie stąd kurwa, nikt was tu nie zapraszał - krzyknął O'Brien.
- Zamknij kurwa mordę - rzuciłam na odchodne.
Wyszłam z budynku wkurwiona jak cholera, nikt nie będzie mnie traktował jak ten chuj. Co on sobie w ogóle myślał że może tak po prostu mnie wyzywać ?
- On tego jeszcze kurwa pożałuje - powiedziałam zdenerwowana. Widząc że mówię na serio Noah spojrzał na mnie i wsiadł do auta. Wyciągnęłam papierosy i zapaliłam jednego. Pale gdy jestem zdenerwowana, ale po tym co się zdarzyło przed chwilą na jedynym się nie skończy. Po chwili wyrzuciłam peta i wsiadłam do samochodu.
- Powiedz mi jakie to uczucie? - zapytał Noah. Popatrzyłam na niego jak na idiotę.
- O co ci chodzi? - zapytałam zdziwiona.
- Jakie to uczucie leżeć na najprzystojniejszym facecie na uczelni i do tego z nim rozmawiać? - zapytał ponownie uśmiechnięty chłopak. Czy jego do reszty pojebało?
- Gdybyś chciał wiedzieć to ja się z nim kłóciłam a nie rozmawiałam i chujowo się na nim leży - odpowiedziałam.
Jedyne co on tam widział to to, że na nim leżałam?
- Nina to najprzystojniejszy chłopak, no dobra jest chujem ale jakim ładnym - uśmiechnął się chłopak.
- Dobra skończ nie mam zamiaru o nim rozmawiać, jeszcze się ten debil doigra - powiedziałam znudzona.
Do końca jazdy siedzieliśmy w ciszy. Wypaliłam jeszcze kilka papierosów. Gdy pojechaliśmy pod blok wysiadłam i skierowałam się do mieszkania, a następnie do swojego pokoju. Zdjęłam ubrania poszłam do łazienki i wzięłam prysznic. Po nim weszłam pod pościel i zasnęłam.
Jednak jest coś do czego przyczepić się mogę. Nie robisz w ogóle akapitów. Mogą wydawać się nieistotne, ale wtedy o wiele przyjemniej się czyta itp. Przed dialogami także powinny być. Nie tylko przed nowym wątkiem.
OdpowiedzUsuńAle ogólnie jest dobrze itp. Tylko moim zdaniem za dużo przekleństw. Rouzmiem, że ona jest zła i w ogóle, ale używanie aż tylu niecenzuralnych słów nie jest najlepszym sposobem na przestawienie tego. Jest szybkie, puste i niekonkretne. Przynajmniej tak moim zdaniem. :)
Miłego zycia życzę!
red-flour.blogspot.com
Zobaczę co da się zrobić podczas korekty z tymi akapitami :D ale jeśli chodzi o przekleństwa, to coś czuję, że Fireproof z nich nie zrezygnuje, i w sumie to znam ją już dość dobrze i wiem ,że jakby zaczęła ograniczać niekulturalne słowa to jej teksty nie byłyby już takie dobre :P ten artysta musi czasem odreagować :D
Usuń~Phoenix
Bohaterka jest bardzo wulgarna, jeśli chodzi o słownictwo i czasem to razi w oczy, ale w sumie za to ją lubię.
OdpowiedzUsuńRozdziały mogłyby być troszkę dłuższe :D
Kiedy będzie kolejny rozdział?
Buziaki:*
Fireproof cię polubiła więc specjalnie dla ciebie jeszcze dzisiaj :D
Usuń~Phoenix
Jak mi miło :)
UsuńA w ogóle punkt dla was za tytuł, coś mi się zdaje, że słuchacie porządnej muzyki :)
:*
Też zauważyłam. Szczerze tytuł przyciągnął mnie do twojego bloga ;*
UsuńKot